Wokalista i kompozytor remme rozpoczyna 2021 singlem „something real”, za sprawą którego nie tylko podsumowuje ostatni rok, ale także prezentuje nową muzyczną odsłonę.
remme tak opowiada o singlu:
- „something real” opowiada o bezsilności. Poszukujesz potwierdzenia od osoby, którą kochasz. Ciągle chcesz usłyszeć zapewnienia o miłości z jej strony. Doprowadza się to do szaleństwa i zaczynasz myśleć, że ta druga strona za twoimi plecami rozmawia z kimś innym: „słyszę, gdy szepczesz, gdy z nim rozmawiasz”. Jeśli nie dostajesz tego, czego oczekujesz, czujesz się słaby i bezsilny. Bonnie Raitt w jednej z moich ulubionych piosenek śpiewała: „Nie zmuszę cię do pokochania mnie, jeśli mnie nie pokochasz.
Po wydaniu pięciu singli i spędzeniu całego roku wyłącznie na pracy nad nową muzyką, „something real” prezentuje muzyczną pewność siebie młodego artysty. Jego ciepły, delikatny głos wciąż z nami jest, jego utwory wciąż opowiadają o miłości i ważnych momentach w życiu, ale remme jeszcze nigdy nie brzmiał tak pewnie. Bez względu na to, czy to power ballada, czy chwytliwy kawalek pop, włączając kawałki artysty, masz ochotę śpiewać razem z nim.
Kariera remme rozpoczęła się od rewelacyjnego „get older”, które obecnie ma już ponad 8 mln streamów. Następca, „hunger”, może liczyć na wynik 4,7 mln streamów. Trzeci singiel wokalisty, „lose touch”, trafił na 88. pozycję niemieckiego Airplay chart. Niedawno remme zadebiutwał w telewizji w programie „Inas Nacht”. Piosenka „ghost” ma już ponad milion streamów.
remme tworzył muzykę już jako 12-latek. Swój czas dzieli między rodzinnym Eindhoven a Berlinem. Do jego inspiracji należą Frank Ocean, Fleetwood Mac, Bruce Springsteen, Jeff Buckley oraz Justin Bieber. – Wiem, to dość eklektyczne zestawienie, ale tak to już chyba jest z nami, millenialsami, że nie przejmujemy się ograniczeniami gatunkowymi – wyjaśnia remme. Młody wokalista ma starą duszę, czego odzwierciedlenie można znaleźć w komponowanych przez niego utworach.
remme ma za sobą pierwsze występy przed szeroką publicznością, m.in. jako support Jamesa Morrisona w Paradiso Amsterdam w październiku 2019 czy występ na tegorocznej edycji Eurosonic Festival. Wokalista miał supportować zespół Lola Marsh, jednak z wiadomych przyczyn, trasa nie doszła do skutku. Nowe daty koncertów remme zostaną podane wkrótce.
Jego głos bywa niski, jak po spaleniu paczki papierosów, by następnie przejść w wysoki falset. remme ma niesamowity zasięg wokalu, czym niejednokrotnie zaskoczy słuchacza. (…) Ma wystarczająco duży potencjał, by szybko się wybić – Musikexpress
Poszliśmy na jego koncert na Eurosonic, by sprawdzić, czy remme jest po prostu kolejnym wokalistą czy prawdziwym artystą. To prawdziwy artysta – Radio 2