Deutsche Grammophon, Yuja Wang, Andris Nelsons i Boston Symphony Orchestra ogłaszają swój najnowszy wspólny album.
Podobnie jak niedawno wydany album Yo-Yo Ma z koncertami wiolonczelowymi Szostakowicza, wydawnictwo jest częścią trwającego dziesięć lat, uznanego i nagradzanego projektu Andrisa Nelsonsa, Boston Symphony Orchestra i Deutsche Grammophon. To antologia wybranych nagrań utworów Dymitra Szostakowicza jako kolekcji 19 dysków CD, która ukazała się 28 marca, kilka miesięcy przed pięćdziesiątą rocznicą śmierci kompozytora. Kolekcja ta jest dostępna także w wersji cyfrowej.
Zarejestrowane w znanej z wyjątkowej akustyki sali Boston Symphony Orchestra nagranie prezentuje charakterystyczne dla tej znakomitej pianistki, dynamiczne i wyraziste wykonanie dwóch – napisanych w odstępie 24 lat – koncertów fortepianowych Szostakowicza oraz kilka preludiów I fug wybranych z op. 87 i op. 34. Album jest dostępny w wersjach CD i winylowej oraz w formacie cyfrowym.
Koncert fortepianowy c-moll nr 1 to dzieło pełne młodzieńczej energii i sardonicznego dowcipu. Skomponowany w 1933 roku, w okresie względnego osobistego spokoju, prezentuje fascynującą mieszankę stylów i wpływów. Pierwotnie pomyślany jako koncert na trąbkę, został ostatecznie rozbudowany przez kompozytora do formy koncertu na fortepian i trąbkę, z towarzyszeniem orkiestry smyczkowej. To dzieło wirtuozowskie i niejako żartobliwie wywrotowe, z odniesieniami do Beethovena i Haydna.
Późniejszy o prawie ćwierć wieku koncert fortepianowy F-Dur nr 2, powstawał już w znacznie trudniejszym dla kompozytora czasie, okresie ogromnych osobistych i politycznych zawirowań, spowodowanych przez czystki, wojnę i odrodzenie stalinowskich represji. Ten ponury czas nie znajduje jednak odzwierciedlenia w utworze, skomponowanym w 1957 roku jako prezent na 19. urodziny dla syna kompozytora, Maxima. Album uzupełnia sześć utworów, wybranych z dwóch zbiorów kompozycji na fortepian: 24 Preludiów z op. 34 oraz 24 Preludiów i Fug z op. 87 – oryginalnego XX-wiecznego hołdu dla Jana Sebastiana Bacha.