Artystka promuje materiał singlem „Small Town Syndrome”.
Po przełomowym singlu „If We Ever Broke Up” z początku ubiegłego roku Mae Stephens wraca do korzeni. Zanim kolorowe, podszyte funkiem alt-popowe brzmienia stały się jej znakiem rozpoznawczym, artystka czerpała z bardziej klasycznej balety środków wyrazu, stawiając na emocjonalne opowieści snute na tle dźwięków fortepianu i instrumentów smyczkowych. Na nowej EP-ce „Securely Insecure” Stephens udowadnia, że traktuje dźwięk wielowymiarowo, czyniąc go ważnym elementem swojego stale rozwijającego się artyzmu.
Potrzeba dużej odwagi, by zaledwie półtora roku po olśniewającym sukcesie, który uczynił ją rozpoznawalną na całym świecie, tak wyraźnie zmienić muzyczny kierunek. Dla Mae nie jest to jednak problem – artystka niejednokrotnie już wykazywała się odwagą, choćby zamieniając występy w pubach w rodzinnym mieście Kettering na występy przez P!nk i BLACKPINK w Hyde Parku.
„Securely Insecure” to ukłon w kierunku fanów, będących ze Stephens od samego początku. Dla słuchaczy, którzy odkryli jej talent jeszcze przed wydaniem „If We Ever Broke Up”, debiutancka EP-ka artystki nie będzie pewnie tak dużym zaskoczeniem. Artystka zaprezentowała na niej cztery pełne przejmująco szczerego liryzmu i chwytających za serce melodii piosenki. Mae udowadnia tym samym, że pisanie chwytliwych, zachęcających do tańca kawałków to zaledwie jeden z jej wielu talentów. Na nowej EP-ce można usłyszeć wpływy Forence + the Machine i Sigrid, wymienianych przez Mae jako główne inspiracje.
Rozkwitające na EP-ce orkiestrowe fragmenty mają swoje źródło w młodości, w której Mae słuchała dużo muzyki klasycznej, jeżdżąc samochodem ze swoim dziadkiem. To właśnie jemu artystka zadedykowała „Securely Insecure”. – Dzięki niemu zakochałam się w emocjach w muzyce. Zawdzięczam mu swoją miłość do niej. Możesz na 100% stwierdzić, czy ktoś gra z sercem, czy po prostu płaci mu się za granie. On nauczył mnie wyłapywać te różnice – komentuje artystka.
Chociaż „Securely Insecure” nawiązuje do pewnych negatywnych rzeczy, przez które Mae przeszła w swoim życiu, artystka ma nadzieję, że będzie również odnosić się do słuchaczy i ich wyjątkowych sytuacji. Sprzeczny tytuł EP-ki jest dla niej „idealną frazą opisującą większość mojego pokolenia”. W piosence „Stranger” wokalistka przybliża wewnętrzną podróż, pozwalającej odkryć swoją osobowość. Piosenka powstała jeszcze zanim świat dowiedział się, kim jest Mae Stephens. „Small Town Syndrome” to także utwór napisany w czasach, gdy Mae nie miała pojęcia, że kiedyś może stać się sławna. Artystka opisuje w niej uczucie, jakbyśmy utknęli w słoiku ze złotą rybką w sytuacji, w której ludzie dookoła wiedzą o nas wszystko. Najnowszą piosenką w zestawie jest „You Don’t Remember Me” – liryczna konfrontacja z bliznami z przeszłości i doświadczeniem spotykania w dorosłym życiu ludzi, którzy namieszali w jej dzieciństwie, ale dziś nie pamiętają, kim ona jest.
Dopełnieniem EP-ki jest cover „Use Somebody” Kings Of Leon. Stephens dowodzi w nim swojej kreatywności i zamiast wiernie odtwarzać rockowy oryginał, zmienia środki wyrazu, ograniczając się do fortepiany, smyczków. Wokalistka sięgnęła po ten utwór, ponieważ przypomina jej samochodowe przejażdżki z mamą i wspólne śpiewanie z nią. Umieszczenie na „Securely Insecure” coveru pomaga artystka zamknąć jeden rozdział i spojrzeć w przyszłość, na coś nowego.
– To koniec pewnego etapu, koniec mojego dzieciństwa i mam nadzieję, że moja ostatnia trauma. Pozwoliłam, by szkoła i moja przeszłość mnie prześladowały. Mówię o tym i piszę, ale nie naprawiłam tego mentalnie, dopóki nie zaczęliśmy tworzyć EP-ki. Mam nadzieję, że ta płyta pozytywnie wpłynie na tych, którzy ją usłyszą. Chcę pomóc ludziom zrozumieć, że wszyscy jedziemy na tym samym wózku. Wszyscy jesteśmy niepewni siebie lub martwimy się o siebie bardziej niż ktoś inny – mówi artystka, podkreślając, że dzielenie się w piosenkach trudnymi przeżyciami ma dla niej pozytywny wydźwięk.
Mae Stephens - „Securely Insecure” – lista utworów:
1. Small Town Syndrome
2. You Don’t Remember Me
3. Stranger
4. Use Somebody