W najbliższą sobotę zobaczymy półfinał bieżącej edycji „The Voice of Poland”. Uczestnicy będą mogli liczyć na doborowe towarzystwo na scenie – odcinek swoim występem uświetni Mae Stephens, autorka wielkiego hitu „If We Ever Broke Up”!
Mae Stephens szturmem przejęła TikToka. Zaraźliwy fragment alt-popowego „If We Ever Broke Up” słyszał chyba każdy użytkownik aplikacji. 19-letnia Mae Stephens z Kettering została zasypana prośbami o wydanie piosenki i nie mogła ich zignorować.
Od czasu ujawnienia fragmentu „If We Ever Broke Up” na TikToku, Mae Stephens stała się międzynarodową gwiazdą. Singiel zgromadził łącznie ponad 350 milionów streamów i 3,3 miliona wyświetleń na YouTube. Sukces piosenki nie ogranicza się tylko do Zachodu. Singiel zdobył szczyty list przebojów w Chinach (27 milionów streamów tygodniowo), Japonii i Korei Południowej. Kawałek spodobał się zwłaszcza ikonom K-popu, takim jak ITZY czy ENHYPEN.
Mae zagrała m.in. na The Great Escape Festival i Glastonbury. Supportowała P!NK oraz wystąpiła przed K-popowymi gwiazdami BLACKPINK. Między innymi dzięki temu artystka cieszy się 10 milionami stałych słuchaczy na Spotify.
Zanim Mae obudziła się w Nowy Rok i odkryła, że jej piosenka stała się światowym hitem, pracowała w lokalnym supermarkecie Asda. Od 12. roku życia pisała piosenki na starym pianinie babci, próbując poradzić sobie z trudami dorastania.
– Jako dziecko miałam w sobie sporo złości, zwłaszcza gdy wracałam ze szkoły – wspomina Mae. – Nieustannie poszukiwałam czegoś, co pomogłoby mi to wszystko uwolnić: judo, jazda na nartach, jazda na rowerze… Próbowałam tak wielu rzeczy! W końcu zaczęłam pisać piosenki. Poza moim bratem, tylko siedzenie w samotności naprawdę pomogło mi przetrwać szkołę. Miałam własną przestrzeń do myślenia i wyrażania swoich emocji w kreatywny sposób.
Mae nie wspomina dobrze szkoły. Latami była dręczona i wytykana palcami jako „głośne, dziwaczne dziecko”. Kiedy rówieśnicy znaleźli jej kanał na YouTubie, na którym umieszczała oryginalne piosenki i covery, sytuacja tylko się pogorszyła. Oparcie znalazła w swoim bracie i muzyce – była zdeterminowana, by iść naprzód i udowodnić ludziom, że się mylą.
Dziś Mae Stephens jest nową idolką pokolenia Z. Młoda artystka chce wykorzystać swój głos, by pomagać innym. Pragnie zapewnić fanom ten sam azyl, który znalazła w swojej twórczości.
– Prawdopodobnie wiele dzieciaków przechodzi teraz przez o wiele gorsze rzeczy, niż to, przez co przechodziłam ja. Nie poświęcamy temu wystarczającej uwagi – mówi. – Ciężko się patrzy, jak dzieci nie mają nikogo, na kim mogą się wzorować. Mam nadzieję, że mogę im w tym jakoś pomóc. Chcę być liderką wyrzutków.
Półfinał „The Voice of Poland” w sobotę, 18 listopada, o 20:00 na antenie TVP2.