„Nostalgia mnie wykończy” to debiutancka EP-ka oysterboya – spójna, analogowa wizja przepełniona tęsknotą. Cztery utwory inspirowane indie, dreampop, bedroom pop i lo-fi. Rozmarzone polskie teksty, oryginalny melodyjny wokal oraz ocean gitar i syntezatorów.
oysterboy romansuje z niszą muzyczną, która rośnie w siłę na zachodzie. Brzmienie to przeplata z chwytającymi za serce melodiami, które mogłyby wyśpiewywać festiwalowe tłumy. Projekt w 100% DIY – od muzyki i tekstu, poprzez nagrywki i produkcję, aż po cztery teledyski, filmowane analogową kamerą z lat 60. Melancholijna opowieść, która rozpoczyna muzyczną przygodę nowego artysty na polskim rynku muzycznym.
Całość promuje tytułowy singiel, indie-rockowy hymn o tęsknocie, powrotach i stałym uciekaniu myślami w przeszłość. Riff gitarowy, którego nie da się wyrzucić z głowy i potężny groove perkusji przeplatający się z melancholijnym wokalem: oysterboy chce zatrzymać czas i pokazuje, jak brzmi nostalgia.