W singlu „The Shadows” gościnnie wystąpiła Noah Cyrus.
Na rynku pojawił się już wyczekiwany przez fanów album Marcus King Band „Darling Blue”. Wydawnictwo trafiło na rynek nakładem American Recordings / Republic Records. Nowym singlem promującym wydawnictwo jest „The Shadows” z gościnnym udziałem nominowanej do Grammy Noah Cyrus.
– Napisałem „The Shadows” z Nickiem Monsonem i Madi Yanofsky. Przepiękną melodię wymyślili Paul Franklin i Billy Contrarez. Chcieliśmy, by drugą zwrotkę zaśpiewał ktoś, kto w pełni odda istotę tego utworu. Noah Cyrus od razu przyszła mi na myśl – a kiedy zgodziła się wziąć udział, wiedziałem, że to musiało się tak potoczyć. Jej głos wyniósł tę piosenkę na poziom, którego nawet nie przewidywałem. To prawdziwa inspiracja, że możemy podzielić się tym utworem – mówi Marcus King.
Przed premierą albumu zespół zaprezentował już utwory „Heartlands” i „Here Today” z udziałem Jameya Johnsona i Kaitlin Butts, „Carry Me Home”, „Carolina Honey” i „Honky Tonk Hell”. Ten ostatni osiągnął milion streamów najszybciej ze wszystkich singli Kinga.
Media o albumie:
O singlu „Here Today”: Każde z artystów wnosi do zwrotek swój wyjątkowy styl – od soulowej chropowatości Kinga, przez zadymiony, lekko country’owy ton Butts, po potężny, chropawy wokal Johnsona – ale gdy ich głosy łączą się, powstaje swobodny, jamowy klimat, któremu trudno się oprzeć i nie zacząć śpiewać razem z nimi – „Billboard”
„Darling Blue” pełne jest szczerych i refleksji na temat osobistych przemian, jakie lider King przeżył w swojej podróży od czasu ostatniego albumu – „Relix”
„Darling Blue” to powrót nominowanego do Grammy Marcusa Kinga do pracy w studiu z jego stałym koncertowym składem – po raz pierwszy od wydanego w 2018 r. albumu „Carolina Confessions”. Zainspirowany krajobrazem Gór Błękitnych w rodzinnej Karolinie Południowej materiał łączy elementy country, folku, psychodelicznego rocka i soulu w stylu Motown, kontynuując wątki dotyczące zmagań Kinga z uzależnieniami i depresją.
– To brzmiało, jakbyśmy po prostu pracowali nad piosenkami do wykonywania na żywo, a w efekcie stworzyli muzykę, którą nasi fani mogą usłyszeć na płycie. Zawsze chcemy być tylko przekaźnikiem i pozwolić, by muzyka przepływała przez nas i chwytała coś, co już unosi się w powietrzu. Ale bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, tym razem tworzyliśmy album przede wszystkim dla nas samych – z miłości do tworzenia i z pragnienia maksymalnej szczerości. Włożyliśmy w niego wszystko i wierzymy, że publiczność to poczuje i pokocha – mówi Marcus.
King nawiązał niedawno współpracę z firmą Gibson przy premierze swojego drugiego sygnowanego modelu gitary – Gibson Marcus King ES-345. W tym roku powrócił również autorski festiwal Marcus King Band Family Reunion. Impreza odbyła się w Charleston w Karolinie Południowej. Na scenie wystąpili m.in. Marcus King Band, Jamey Johnson, Stephen Wilson Jr., Molly Tuttle i Hiss Golden Messenger. Ten rok przynosi także wspólne koncerty Kinga z takimi artystami jak Chris Stapleton, Cody Johnson, Eric Church i Dwight Yoakam.
„Darling Blue” – lista utworów:
1. On & On
2. Here Today ft. Jamey Johnson & Kaitlin Butts
3. Honky Tonk Hell
4. Heartlands
5. Die Alone
6. Somebody Else ft. Jesse Welles
7. Levi’s & Goodbyes
8. Carolina Honey
9. No Room For Blue
10. Blue Ridge Mountain Moon
11. Dirt (Nashville version) ft. Billy Strings
12. The Shadows ft. Noah Cyrus
13. Pretty Petty
14. Carry Me Home
Marcus King:
Urodzony w Greenville w Karolinie Południowej, a mieszkający obecnie w Nashville, Marcus King zaczął występować u boku swojego ojca, gitarzysty bluesowego, gdy miał zaledwie osiem lat. Solowy debiut zaliczył albumem „El Dorado” (2020), wyprodukowanym przez Dana Auerbacha z The Black Keys. Płyta spotkała się z powszechnym uznaniem – „Associated Press” nazwało ją „jednym z najmocniejszych punktów 2020 r.”. Album przyniósł Kingowi nominację do Grammy w kategorii Najlepszy album w gatunku americana.
Artysta kontynuował dobrą passę albumem „Young Blood” (2022), również wyprodukowanym przez Auerbacha. Ten drugi krążek zadebiutował na 1. miejscu bluesowego zestawienia Billboardu i został opisany jako „zdumiewająco pewny siebie album”. W zeszłym roku King wydał kolejny krążek „Mood Swings”, który wyprodukował Rick Rubin. „Rolling Stone” opisał płytę jako „znacznie bardziej odważną, wrażliwą i płynącą prosto z serca”.