"GLOB" to utwór, który łączy nowoczesną energię trapu z oldschoolowym, surowym brzmieniem.
Lirycznie to bezkompromisowy komentarz do rzeczywistości - ironiczny, refleksyjny, ale jednocześnie pełen pewności siebie. Mocna perkusja, głęboki bas i dynamiczny vibe nadają utworowi agresywnego, a zarazem hipnotycznego charakteru. Artysta porusza w nim temat wpływu systemu, pogoni za kasą i fałszywych idoli, nie tracąc przy tym dystansu do samego siebie.
"Stop, zwalania na błędy tego systemu
Glob, zakręcę go tylko po mojemu
Stop, jak masz narzekać to lepiej nic nie mów
Lepiej nie mów nic" - rapuje shymczyk.
Glob, zakręcę go tylko po mojemu
Stop, jak masz narzekać to lepiej nic nie mów
Lepiej nie mów nic" - rapuje shymczyk.
Wersy przechodzą od buntowniczych do humorystycznych, balansując między lekką narracją a głębszym przekazem. Refren z hasłami “Stop, glob, zakręcę go tylko po mojemu” to swoisty manifest – wezwanie do działania na własnych zasadach i nieulegania schematom, a zarazem prosty powtarzający się refren wchodzący w głowę od pierwszego odsłuchu.
shymczyk to artysta, który coraz mocniej upomina się o należną uwagę i dzięki sumiennej pracy zdobywa coraz szersze grono słuchaczy. Regularnie publikuje utwory, które wyróżniają się świeżym brzmieniem, szczerością i przesłaniem pomagającym ludziom zrozumieć ważne wartości w życiu. Jego twórczość konsekwentnie umacnia jego pozycję na polskiej scenie muzycznej, a jego utwór "Kiedy byłem" tygodniami utrzymywał się na listach przebojów m. in. radia ESKA utrzymując się w TOP 10 notowania RAP 20.