kenzie, gwiazda programu „Dance Moms” i młodsza siostra Maddie Ziegler, wydała nowy album „biting my tongue”.
Konfesyjna i urzekająca, plasująca się na obrzeżach popu twórczość kenzie jest pełna niezwykłych detali, które natychmiast wywołują ogromne emocje. Niezależnie od tego, czy artystka rozprawia nad bólem złamanego niedawno serca, czy też skupia się na powszechnych dla jej rówieśników problemach, 20-letnia wokalistka i songwriterka naznacza każdą swoją piosenką wrażliwością i autentycznością, które przyniosły jej dużą popularność w mediach społecznościowych. Jak jednak zdradza mieszkająca w Los Angeles kenzie, zdobycie się na odwagę, by w piosenkach mówić prawdę, wymagało od niej lat poznawania własnego „ja” i budowania pewności siebie.
– Kiedy byłam młodsza, chodziłam na sesje songwriterskie i czułam, że moje opinie nie mają znaczenia, mimo iż byłam artystką. Jednocześnie pisałam samotnie piosenki w sypialni i czułam, że działa to na mnie terapeutycznie, pomagając mi wyrzucić z siebie uczucia. W końcu zdecydowałam, że chcę zacząć wydawać muzykę, którą sama napisałam. Miałam wrażenie, że ludzie mogą odnieść się do tego, o czym mówię w piosenkach i może im to w jakiś sposób pomóc – wyjaśnia kenzie.
Związana z Hollywood Records artystka łączy introspektywne teksty z nastrojowym i hipnotyzującym brzmieniem, podkreślającym jej czarujący wokal. Ten element kenzie szkoliła już jako mała dziewczyna w Pittsburghu. – Mama zapisała mnie na lekcje śpiewu, gdy miałam sześć lat, ponieważ ciągle śpiewałam w domu. Kiedy nauczyłam się śpiewać, zakochałam się w muzyce – wspomina. W wieku 11 lat kenzie przeprowadziła się do Los Angeles. Niedługo po tym artystka nawiązała współpracę z mającymi na koncie światowe hity songwriterami i producentami, co zaowocowało wydanym w 2018 r. albumem „Phases”. W chwili premiery krążka wokalistka miała 14 lat. Przełomem w jej życiu artystycznym okazał się lockdown, podczas którego kenzie zaczęła pisać piosenki, które w pełni ją reprezentowały.
Jej pierwszym singlem wydanym w barwach Hollywood Records było zachęcające do tańca, syntezatorowe „100 degrees”. W pracy nad tą piosenką kenzie wsparła współpracująca z nią wielokrotnie producentka Lenii. Na początku stycznia 2023 r. ukazał się jej hipnotyzujący utwór „paper”. Wiosną ubiegłego roku fani usłyszeli „sickly sweet” – poruszającą opowieść o tkwieniu w destrukcyjnym związku – uzależnieniu od wzlotów i toksycznych upadków partnera. Kolejnym singlem artystki był intymny, napisany na podstawie osobistych doświadczeń „anatomy”, będący jednocześnie listem do fanów, którzy podobnie jak kenzie, mają skomplikowaną sytuację rodzinną.
Kolejne piosenki pokazywały artystyczny i warsztatowy rozwój kenzie. Wokalistka nauczyła się grać na ukulele, pianinie i gitarze, a jednocześnie nadal doskonaliła swój songwriterski kunszt. – Jedna z przyjaciółek kupiła mi mały dziennik i teraz wszędzie go ze sobą zabieram. Zawsze zapisuję teksty i pomysły na piosenki, zwłaszcza będąc w podróży. Po prostu uwielbiam zakładać słuchawki i zagłębiać się w swój mały świat. Wycisza mnie to i uspokaja – przyznaje kenzie, dodając, że nie może się doczekać, aż będzie mogła podzielić się ze słuchaczami kolejnymi fragmentami swojego rozległego, wewnętrznego świata. – Funkcjonuję w mediach społecznościowych od tak dawna, a jednocześnie nadal czuję, że ludzie nie wiedzą o mnie wielu rzeczy. Mam nadzieję, że dzieląc się swoimi historiami, będę w stanie pokazać wszystkim, że jestem zwykłą nastolatką, która przechodzi przez to samo co oni. Mam nadzieję, że dzięki temu poczują, że nie są sami – puentuje kenzie.