Singiel zapowiada szykowaną na 12 lipca EP-kę „lover boy”.
Muzyka Haidena głęboko rezonuje ze słuchaczami, łącząc szczery liryzm z eklektycznymi pejzażami dźwiękowymi, odzwierciedlającymi jego doświadczenia w poruszaniu się po zawiłościach związanych z wchodzeniem w dorosłość – Ladygunn
Cieszący się coraz większą popularnością popowy wokalista i songwriter Haiden Henderson podzielił się z fanami nowym singlem zatytułowanym „K.O.”. Piosenka ujrzała światło dzienne nakładem wytwórni LAVA / Republic Records. Zilustrowany tekstowym wideo utwór zapowiada EP-kę „lover boy”, której premierę zapowiedziano na 12 lipca.
Współautorami i producentami „K.O.” są Lauren Christy (Avril Lavigne, Dua Lipa), Midi Jones (Demi Lovato, Alessia Cara), Joe Pepe i Sam Short. W pełnym dwuznaczności i zaczepnych zwrotów tekście boks posłużył jako zabawna analogia do intensywności i pasji romantycznego pożądania oraz fizycznej intymności.
Bogata w podwójne intencje i bezczelne teksty, piosenka wykorzystuje boks jako zabawną analogię do intensywności i pasji romantycznego pożądania i fizycznej intymności.
– Nigdy wcześniej nie pisałem o miłości w pozytywny sposób. Nie poruszałem także tematów seksu, a tym razem chciałem, by w piosence pojawiły się oba wątki. Jednocześnie zależało mi na tym, żeby był to utwór, sprawiający, że od razu zaczniecie poruszać biodrami. Jestem bardzo zadowolony z efektu końcowego – przyznaje Haiden.
„K.O.” to trzeci singiel zapowiadający EP-kę „lover boy”. – Moim ulubionym uczuciem podczas słuchania piosenki jest przysięganie, że gdzieś ją już słyszałem, ale nie mam pojęcia kiedy i gdzie. Myślę, że ta EP-ka przypomina coś, co mogłem słyszeć z tylnego siedzenia samochodu mojej mamy, kiedy dorastałem – komentuje artysta.
Nadchodzące wydawnictwo zapowiadały już „hell of a good time” oraz „bleachers”. Ten pierwszy utwór zgromadził dotychczas 5 mln streamów na całym świecie i spotkał się z ciepłym odbiorem krytyków. Piosence towarzyszy teledysk, do którego zdjęcia zrealizowano na ulicach Nowego Jorku. Mimo iż przed premierą klipu Haiden udostępnił na Instagramie zaledwie jego fragmen, podczas wyprzedanych koncertów na Brooklynie i w Los Angeles fani znali każde słowo. Przed wydaniem „hell of a good time” ponad 30 tys. osób zapisało się na premierę singla. W będącym owocem współpracy Hendersona z Lauren Christy (Avril Lavigne, Dua Lipa) i Midim Jonesem (Demi Lovato, Alessia Cara) utworze Haiden zachwyca swoim falsetem, a rytmiczne bity zachęcają do tego, by spędzić noc na imprezie.
Haiden po cichu stał się fenomenem, pnąc się do góry na własnych warunkach. Jego ujmujący głos, otwarty liryzm i surowe, nieprzewidywalne pejzaże dźwiękowe tworzą emocjonalnie naładowaną i angażującą wizję jego muzyki jako całości.
Muzyka Haidena potrafi uchwycić prawdy, które trudno jest ubrać w słowa i słodkie melodie. Jako wokalista, songwriter i multiinstrumentalista artysta potrafi nadać sens chaosowi towarzyszącemu byciu dwudziestolatkiem w XXI wieku. Jego szczere doświadczenia i autentyczne emocje przebijają się przez alternatywne krajobrazy dźwiękowe, pozwalając wokalom i melodiom oddychać, ale także krwawić. Wychowywany w północnej Kalifornii przez samotną matkę Haiden często się przeprowadzał. Aby zwrócić na siebie uwagę i zdobyć przyjaciół, często zmieniał zainteresowania i poszukiwał nowych pasji. Artysta w młodości zmagał się z chorobą ręki, która wymusiła na nim przerwę w graniu na gitarze. Haiden zajął się wówczas pisaniem piosenek. Kiedy zaczął udostępniać je w sieci, szybko zyskał duże audytorium. W 2022 r. akustyczny teaser jego piosenki „Can’t Hurt Me” zgromadził w mediach społecznościowych 10 mln wyświetleń, torując mu drogę do kolejnych wirali. „Sorry To Your Next Ex” zebrało ponad 20 mln streamów, a debiutancka EP-ka „Good Grief!” przekroczyła już 50 mln.