„Hau! Hau!” to najnowszy i zarazem najbardziej wyszczekany album w dyskografii T.LOVE! Wyszczekany w podwójnym znaczeniu. Szacowny 40-latek szczeka więc głośno, konkretnie i na temat, zwłaszcza, że ma się czym chwalić bo na jubileuszowym torcie ma aż dwie wisienki!
W 2022 roku przypada również 30-tka albumu „King”, nagranego w kultowym składzie z Jankiem Benedekiem, kompozytorem wszystkich utworów z tego najlepszego, rockowego - zdaniem dziennikarzy muzycznych – krążka lat 90.
Lider Muniek Staszczyk po prostu nie mógł nie reaktywować (po 6 latach zawieszenia) tej ferajny indywidualności. I tak w historycznym składzie:
Muniek Staszczyk (wokale, teksty), Janek Benedek (gitary, kompozycje, produkcja muzyczna), Jacek Perkowski (gitary), Paweł Nazimek (bas) i Sidney Polak (perkusja).
Muniek Staszczyk (wokale, teksty), Janek Benedek (gitary, kompozycje, produkcja muzyczna), Jacek Perkowski (gitary), Paweł Nazimek (bas) i Sidney Polak (perkusja).
Nowy materiał jest strzałem za 10 punktów! Z dziesięcioma impresjami Muńka powstałymi do kompozycji Janka, ze społeczno-politycznym drugim dnem ale przede wszystkim z pro-ludzkim przesłaniem, w otwierającym album utworem „Ja Ciebie kocham” ! Brzmi znajomo, prawda? Fani bandu od razu załapią. Bo Muniek & T.LOVE się nie zmieniają, jedynie poddają muzycznemu, nieco nowocześniejszemu podrasowaniu, co wychodzi im tylko podwójnie na dobre – wierni fani mają co lubią, nowi coś znanego we współczesnym wydaniu. Nic dziwnego, że na koncerty grupy przychodzą już nie dwa a trzy pokolenia miłośników T.LOVE! A trasa „Hau, hau” startuje już w maju!
Janek Benedek podsumowuje muzycznie ten krążek jako „soundtrack naszych czasów, w rytmie miejsko-rockowej motoryki, z ciekawostkami w rodzaju mandoliny, saxofonu czy harmonijki ustnej, nie unikający także modernistycznej elektroniki”.
Gościnnie na płycie pojawili się Kasia Sienkiewicz z Kwiatu Jabłoni, Sokół, oraz Andrzej Smolik.