Pochodzący z Bristolu Keir prezentuje nowy, mocny singiel „Paranoid”.
To podniosły utwór, w którym artysta opowiada o jednoczesnym przeżywaniu strachu i ekscytacji, gdy wchodzimy w nowy związek.
Przejmująco dobre wokale – WONDERLAND
Keir od czasu debiutu wydał m.in. single „Shiver” i „Say Love”, które pozwoliły mu na zgromadzenie niemałego grona fanów – obecnie jego katalog liczy 2,5 mln streamów w samym Spotify. Dzięki nieustannemu wsparciu od BBC Introducing, muzyka Keira trafiła na ponad 76 regionalnych playlist w stacjach radiowych w Wielkiej Brytanii.
Myślę, że szukamy czegoś prawdziwego i często te poszukiwania mogą wydawać się dość nieroztropne. Są momenty, w których czujesz, że być może mógłbyś prawdziwie się przed kimś otworzyć. I takie momenty bywają przerażające. To jak wielka, piękna pustka, w którą pragniesz się zanurzyć – Keir
W „Paranoid” Keir opisuje niefortunne i obezwładniające uczucie, z którym wiele osób może się utożsamiać. To chwytające za serce wyznanie osoby, która czuje magnetyczny pociąg do czegoś nieznanego. Artysta śpiewa o strachu przed upadkiem, przed oddaniem czegoś tak delikatnego jak miłości, gdy dopada cię wszechobecna paranoja. Ambitny refren rozbrzmiewa dobitnie z harmonią i emocjonalnym przekazem. Keir dba, by jego wokal był delikatny i podkreślał, że momenty zawahania wynikają z poprzednich bolesnych doświadczeń.