Zespół LANY zapowiada trzeci album „Mama’s Boy”. Jest już dostępny pierwszy singiel – „Good Guys”.
Trio zapowiada premierę „Mama’s Boy” na 2020 rok – szczegółowa data zostanie podana wkrótce. Lider zespołu Paul Klein tak opowiada o pierwszym singlu „Good Guys”: – Jak tylko powiesz komuś „Uwielbiam spędzać z tobą czas”, ta osoba coś sobie myśli i już nie jest zainteresowana. To jest rodzaj wyzwania. Udaje ci się nakłonić kogoś, by cię lubił, a oni idą dalej.
„Mama’s Boy” to powrót do korzeni zespołu. Po zakończeniu ostatniej odnogi trasy światowej promującej „Malibu Nights”, Paul – który urodził się i wychował w Oklahomie – pojechał do studia na wsi niedaleko Nashville. Przez dwa tygodnie, wspólnie z kolegami z zespołu, Jake’iem Gossem i Lesem Priestem, oraz producentami i kompozytorami Danem Smyersem z Dan + Shay, Shane’em McAnallym, Sashą Sloan, Kingiem Henrym i Danem Wilsonem, artysta pracował nad nowym materiałem. Ostatnie sznyty nad „Mama’s Boy” odbyły się w Los Angeles.
Przez dwa tygodnie w Nashville, Paul starał się w muzyce i tekstach połączyć dysonans między swoją personą wykreowaną w LA, a dziedzictwem Wielkich Równin. – Ktoś zapytał mnie, skąd jestem i prosto z duszy powiedziałem „Stary, jestem z Oklahomy!”. To była dziwna forma dumy, powiedzenie na głos, że jesteś z przysłowiowego zadup*a – przyznaje Klein i dodaje, że inspiracji do albumu szukał w pomijanych obszarach Stanów Zjednoczonych. „Mama’s Boy” to hołd dla nurtu Americana, wypełniony piosenkami, które opowiadają o tym, co dziś oznacza bycie „amerykańskim dzieciakiem”.
Przełom w karierze LANY nastąpił w 2017 roku za sprawą debiutanckiego albumu, który zapewnił zespołowi legiony oddanych fanów na całym świecie. Następca krążka, wydany w 2017 „Malibu Nights”, dopełnił status muzyków jako grupy, która rozgrzewa do czerwoności i wypełnia stadiony. W mediach społecznościowych zespół jest obserwowany przez niemal 6 mln osób. Ich katalog to ponad 3 miliardy streamów i 400 mln wyświetleń klipów.
– Na początku zależało mi, aby jedna konkretna osoba usłyszała „Malibu Nights”. Teraz nie ma na świecie osoby, która ma nie usłyszeć „Mama’s Boy” – podsumowuje Klein.