Dziś premiera znakomitego albumu Lion Shepherd „III”. Zespół startuje z wysokiego C pięciogwiazdkową recenzją w „Teraz Rocku”!
(...) „III” to album, który już od pierwszego wysłuchania, sprawia wrażenie klasycznego – Robert Filipowski, „Teraz Rock”, 5/5
Bardzo udana trzecia płyta i ostateczne chyba potwierdzenie faktu, że należy ten zespół brać na poważnie – Adam Gościniak, „Metal Hammer”, 4,4/5
Lion Shepherd tworzą Kamil Haidar (wokal), Mateusz Owczarek (gitara) i Maciej Gołyźniak (perkusja). Muzycy postanowili dać upust swoim emocjom i bez ograniczeń czerpać ze wszystkiego co fascynujące. Progressive, brzmienia world music, muzyka akustyczna, trans, rock, blues. Otwarte – eteryczne formy i pokręcone metra. Rockowe ciosy i protest songi. Zespół chłonie wszystko co go otacza. Ograniczenia i kunktatorstwo nie mają prawa głosu. Jest pasja, dzikość i adrenalina. Koniec z zamykaniem się w szablonach i definicjach. Bogate instrumentarium, ciągła praca nad brzmieniem, liczne eksperymenty i masa utalentowanych ludzi, którzy z zespołem nagrywają i pracują zarówno przy projektach muzycznych jak i wizualnych - to wszystko sprawia, że Lion Shepherd z każdą płytą rozwija swój własny, unikatowy styl i wizerunek, a ponadto staje się coraz większym wyzwaniem nawet dla swoich najwierniejszych słuchaczy.
Lion Shepherd ma już na swoim koncie dwa, świetnie przyjęte albumy: „Hiraeth” (2015) i „Heat” (2017).
Album „III” to największa produkcja w historii zespołu. Ekipa przeniosła się do magicznego miejsca – Monochrom Studio. Tam pod okiem Ignacego Gruszeckiego oraz Roberta Szydło (Mikromusic) zarejestrowano 14 utworów. Użyto rekordowej ilości instrumentów perkusyjnych i strunowych. Zespół z odwagą czerpał pełnymi garściami ze wszystkich gatunków muzycznych, które go inspirują. Pojawiają się tak charakterystyczne instrumenty dla zespołu jak gitara dwunastostrunowa, arabska lutnia, darbuka ale też nowości jak fortepian czy kwartet smyczkowy. Lion Shepherd wsparli znakomici goście: Atom String Quartet, Robert Szydło (gitary basowe) oraz Łukasz Damrych (instrumenty klawiszowe). Za wokale znów odpowiedzialny był Wojtek Olszak (Woobie Doobie Studio), z którym zespół pracuje od czasów płyty „Heat”.
Album ukazał się nakładem Universal Music Polska. Pierwszym singlem promującym wydawnictwo jest utwór „What Went Wrong”.