Z nagrodą BRIT Critics Choice w ręku i w trakcie ostatnich szlifów nad debiutanckim albumem nagrywanym w garażu nad rzeką Tyne, Sam Fender podnosi poprzeczkę wraz z nowym, epickim singlem zatytułowanym „Hypersonic Missiles”.
„Hypersonic Missiles” to pełen zaangażowania komentarz Sama Fendera na temat wszechobecnej apatii i świata stojącego na skraju samozniszczenia. Czytamy i oglądamy niepokojące doniesienia na temat wydarzeń na scenach politycznych w różnych miejscach, a kolejne wiadomości wzmagają niepokój, dezorientację i poczucie bezsilności. Skupiamy się na problemach codzienności, cicho obserwując, co nastąpi później. Wszystko zawarte w epickim utworze. Jak wyjaśnia 24-letni artysta:
Pomysł na utwór powstał w momencie, w którym zobaczyłem określenie „Hypersonic Missiles” w gazecie. To nowy rodzaj pocisku rakietowego, który porusza się z dziewięciokrotną prędkością dźwięku, czyli praktycznie jest nie do zatrzymania. Ameryka nie ma obecnie obrony przeciwko tego rodzaju broni, więc w przypadku ataku byłaby bezbronna – od czasu wyrzutu mieliby jakieś 6 minut nim doszłoby do ataku.
Na wiele sposobów „Hypersonic Missiles” to niekonwencjonalna piosenka miłosna. Skupia się na świecie otaczającym narratora, który kompletnie zawierza teoriom spiskowym. Jest przekonany, że świat stoi na skraju zagłady. Wie, że rzeczywistość jest przepełniona niesprawiedliwością, ale czuje się wobec tego bezsilny. Nie ma odpowiednich pokładów inteligencji, by to zmienić, a jednocześnie jest beznadziejnie uzależniony od konsumeryzmu.
W całym tym chaosie znajduje się jednak miejsce na miłość i celebrację. Pojawiają się promyki nadziei, które są słyszalne w piosence. Bez względu na to, co się wydarzy, te dwie osoby będą miały kur***ko dobry czas razem, na przekór tyranom, którzy rządzą światem i mimo nieuchronnego zagrożenia ze strony tytułowych superszybkich pocisków rakietowych.
W marcu Sam Fender wyrusza do Stanów, gdzie zagra serię koncertów na SXSW w Teksasie, jak również po raz pierwszy zaprezentuje się na żywo w Nowym Jorku, Los Angeles oraz Toronto. Artysta wyprzedaje wszystkie koncerty na trasie. Po lecie wypełnionym koncertami, również na festiwalach, Fender wyda swój wyczekiwany debiutancki album. Szczegóły tego wydawnictwa poznamy wkrótce.
Po singlach „Dead Boys” i „Play God”, „Hypersonic Missiles” to bez wątpienia najważniejszy utwór w dotychczasowym dorobku artysty. Mocna deklaracja wygłoszona mocnym, odważnym głosem.
W dobie tępych, bezmyślnych popowych hooków i lśniących, cyfrowych kawałków, Fender gra na gitarze elektrycznej i śpiewa pełne wnikliwych obserwacji piosenki o rzeczach, które naprawdę mają znaczenie – The Telegraph
Fender jest na prostej drodze do zostania głosem pokolenia, czy mu się to podoba czy nie – Gigwise
Teksty Fendera pojawiły się w idealnym momencie, w którym wszystkie normy męskości uznawane za wiążące są obecnie kwestionowane i poddawane w wątpliwość – DORK Magazine
[Fender] Ma zdolność do wydobycia małomiasteczkowej determinacji i zamienienia jej w poezję – Evening Standard
Wyjątkowy talent – The Guardian
Ostatni old-schoolowy wokalista pop – The Times
Opisując rzeczywistość wokół siebie, Fender oddaje głos osobom, które powinny zostać wysłuchane – Q Magazine
To jeden z najważniejszych wykonawców 2019 roku – Sunday Times Culture