Rea Garvey prezentuje lyric video do pierwszej w karierze autorskiej piosenki świątecznej – „Happy Christmas”.
Po siedmiu z rzędu albumach w Top 7 – nagrodzonych złotem i platyną, a także gigantycznych hitach takich jak „Supergirl”, „Halo” czy „The One”, które zgromadziły miliony streamów, Rea Garvey serwuje fanom porywającą świąteczną piosenkę do wspólnego śpiewania, idealną na przytulne chwile.
Święta to najpiękniejszy okres w roku. Czas spotkań i przebywania w gronie przyjaciół oraz rodziny. Wszystko się świeci i błyszczy, całym domu unosi się zapach świeżo upieczonych ciasteczek, a gdzieś w tle słychać cichą playlistę z najpopularniejszymi świątecznymi klasykami. W swoim zupełnie nowym singlu Rea Garvey uchwycił wyjątkową magię świątecznego sezonu i dorzucił do tej ponadczasowej playlisty swój własny, imprezowy świąteczny numer.
– Jako mały chłopiec nie mogłem się doczekać, aż wejdę do salonu w świąteczny poranek i od razu zobaczę, co leży pod choinką – wspomina Rea z błyskiem w oku. – Moi rodzice nie byli zamożni, ale zawsze potrafili sprawić, że każde ośmiorga dzieci było szczęśliwe. Do dziś okres świąteczny nie stracił dla mnie nic ze swojej magii – dodaje.
Za sprawą „Happy Christmas”, Rea Garvey prezentuje świątecznie zaaranżowany, efektownie przygotowany poprockowy utwór, który powstał we współpracy z brytyjskim kwartetem wokalnym The Nocturnes w Londynie i Berlinie.
– W marcu pojechałem na dwa tygodnie do Szwecji, by zainspirować się dzikimi, romantycznymi, ośnieżonymi krajobrazami. Pisanie piosenek świątecznych to największe możliwe wyzwanie w songwritingu. Po Franku Sinatrze i Bingu Crosbym przyszedł czas, żebym i ja stanął w ringu i nagrał własny świąteczny utwór. Ta piosenka ma towarzyszyć jedzeniu, piciu, rozmowom, śpiewaniu, tańcom i wspólnemu celebrowaniu życia. To właśnie oznaczają dla mnie święta. Happy Christmas! – komentuje artysta.

