Listopad to taki okres w roku, w którym wszystkim potrzeba trochę światła, pozytywnej energii, czegoś ekscytującego i elektryzującego. Właśnie z tym do słuchaczy przychodzi urodzona na Islandii, a mieszkająca w Berlinie ÁSDÍS.
Po ostatnim duecie z Michaelem Schulte („Half Of My Heart”), młoda wokalistka, mająca już na koncie radiowy numer jeden, zaprezentuje swój najnowszy solowy utwór – „Electrified”. To idealne antidotum na jesienną chandrę i coraz krótsze dni.
Po światowej trasie z Purple Disco Machine a także po pełnym festiwali, dobrej zabawy chaosu i niezapomnianych nocy lecie, ÁSDÍS wraca z czymś zupełnie niespodziewanym. „Electrified” brzmi naturalnie, chłodno, intymnie i hipnotyzująco. To nie jest zwykła piosenka o miłości – chodzi o energię, którą coś dobrego zostawia po sobie. Taką, która unosi się w powietrzu jeszcze długo po tym, jak przeminie miła chwila. To puls, jaki wciąż dają stare nagrania z lat 60., 70. i 80. Iskra namiętności, która nie gaśnie.
ÁSDÍS:
Od „Beat Of Your Heart” (z Purple Disco Machine) i „Dirty Dancing” (z Glockenbach), po „WOW” (z Tobym Romeo) – potężny głos ÁSDÍS w ostatnich latach był dosłownie wszędzie. Po serii dużych współprac, które przyniosły jej setki milionów streamów, latem 2023 r. wydała debiutancki singiel „Angel Eyes”, który rozpoczął nowy etap jej kariery. Utwór był numerem dwa w niemieckim radiu, „Touch Me” wspięło się na szczyt tamtejszej listy przebojów, „Flashback” było streamingowym hitem, a „Pick Up” ponownie namieszało w niemieckich zestawieniach.
Urodzona jako Ásdís María Viðarsdóttir, niedawno potwierdziła swoją silną pozycję w niemieckich rozgłośniach, występując na gali German Radio Awards, gdzie wraz z Michaelem Schulte po raz pierwszy zaprezentowała wspólny utwór „Half Of My Heart”.

