Artystka porusza słuchaczy swoimi opowieściami o zmianach w życiu.
Wschodząca gwiazda popu Natalie Jane podzieliła się ze słuchaczami drugim albumem w swojej karierze. Wyczekiwane „the world i didn’t want” ukazało się nakładem Capitol Records/10K Projects. Nowa płyta Natalie to szczery obraz wchodzenia w dorosłość – opowieść o drodze z przedmieść New Jersey do realizowania marzeń w Los Angeles. To połączenie emocjonalnego, osobistego songwritingu z energiczną produkcją inspirowaną eurodance’em z lat 90. Dzięki potężnemu głosowi i bezpośrednim tekstom Natalie stała się jedną z najbardziej wyrazistych nowych postaci w muzyce pop, gotową do nawiązania więzi ze słuchaczami na całym świecie.
Album „the world i didn’t want” ukazuje Natalie w kluczowym momencie życia. Na płycie znalazły się zapiski niczym z osobistego dziennika – o złamanym sercu, odkrywaniu siebie i wewnętrznej sile. W trzynastu utworach artystka łączy taneczne beaty z wyrazistymi popowymi refrenami, zestawiając szczere, emocjonalne teksty z charyzmatycznym wokalem, od którego bije pewność siebie. Każda piosenka oddaje prawdziwe i szczere doświadczenia młodej kobiety – surowe, bliskie i bezkompromisowo autentyczne – pokazując, czym są dorastanie, miłość i poszukiwanie własnej tożsamości w cyfrowym świecie.
– Nigdy wcześniej nie nagrałam albumu. Tworzyłam tylko piosenki. To pierwszy raz, kiedy spojrzałam na całość jako na jeden projekt i przemyślałam każdy jego szczegół i kierunek. Jestem niesamowicie dumna z tego, co powstało. Zmierzyłam się z emocjami i tematami, o których wcześniej bałam się mówić. Zaczęłam także odkrywać nowe brzmienie, które naprawdę ze mną współgra. Ten album powstał dla fanów. Nigdy wcześniej nie czułam takiego podekscytowania dzieleniem się muzyką – deklaruje Natalie Jane.
Premierę krążka poprzedzały świetnie przyjęte single „fallin”, „girls will b girls”, „how u been?” i „r u gonna love me?”. Natalie można było usłyszeć również w przeboju „UH-OH!” nagranym wspólnie z Loud Luxury. Wkrótce w internecie pojawią się kolejne nowości z jej udziałem, m.in. utwór z Two Friends.
Wraz z rozwojem kariery Natalie staje się jedną z najbardziej autentycznych i wyrazistych artystek nowej generacji popu. Nowy album potwierdza, że nie jest jedynie wiralowym odkryciem, lecz prawdziwą storytellerką – kimś, kto porusza swoimi opowieściami o dorastaniu i zmianach w życiu.
Natalie Jane może się już pochwalić sporymi sukcesami. Jej światowa trasa SICK TO MY STOMACH Tour się wyprzedała, liczba streamów piosenek artystki przekroczyła już 2 miliardy. W 2023 r. Jane była drugą najczęściej oglądaną artystką na TikToku.
Kariera Natalie rozwija się w szalonym tempie. Jej EP-ki „Sick To My Stomach” oraz „Where AM I?” przyniosły kilka sporych hitów – „Somebody To Someone”, „Tattoos”, „AVA”, „Mentally Cheating” czy „Seven”. Szczególną uwagę przyciągnął jej singiel „The Top”, wykorzystany ubiegłorocznym filie Netfliksa „Brzydcy”.
Natalie zdążyła już zyskać uznanie takich mediów jak Popdust, „EUPHORIA” czy „People”. iHeartRadio nominowało ją w ubiegłym roku w kategorii Gwiazda mediów społecznościowych. Artystka już teraz jest jedną z najciekawszych wschodzących gwiazd popu, a najlepsze dopiero przed nią.
„the world i didn’t want” to odważny krok naprzód artystki, która redefiniuje pop, zachowując szczerość i emocje. Natalie Jane zaprasza słuchaczy do swojego świata, odkrywając go przed nimi krok po kroku, z każdą kolejną piosenką.
NATALIE JANE – „the world i didn’t want”– lista utworów:
1. any1 but myself
2. 4ever
3. r u gonna love me?
4. finding u
5. fallin
6. butterflies
7. gone
8. everything 2 nothing
9. breaking me
10. how u been?
11. never gonna c u again
12. girls will b girls
13. black & white

