„Women Deserve Rage” jest już dostępne.
Nadszedł moment, na który fani Imany czekali od czterech lat. Artystka wydała wreszcie nowy album. Promowany singlami „I Am Who I Am”, „Mad” i „When It Comes” krążek „Women Deserve Rage” to następca „Voodoo Cello” z 2021 r.
Imany podkreśla, że „Women Deserve Rage” to coś więcej niż płyta – to odważny manifest emancypacji i odrodzenia. Zrodzony z wewnętrznej potrzeby odzyskania własnej prawdy, nowy projekt daje głos kobiecie, która wybiera wolność, odporność i odnowę. Czwarty album Imany jest wypadkową czasu, serca i odwagi. Każda piosenka nosi ślady jej drogi – od ran do uzdrowienie, od milczenia do siły. To celebracja świadomej miłości: takiej, która nie ucieka w zaprzeczenie, patrzy prosto w cień i odnajduje w nim światło. Surowy, świetlisty i głęboko ludzki „Women Deserve Rage” potwierdza pozycję Imany jako jednej z najważniejszych artystek swojego pokolenia – kobiety, która potrafi zamieniać ból w piękno, a prawdę w muzykę.
Imany:
Urodzona w rodzinie pochodzenia komoryjskiego Imany stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych artystek zarówno na scenie francuskiej, jak i międzynarodowej, łącząc w unikalny sposób soul, folk i pop. Jej imię oznacza „wiarę” w suahili – trafne odzwierciedlenie artystki, która z niezależnością i determinacją podąża własną drogą. Po krótkim epizodzie w modelingu w Nowym Jorku wróciła do Paryża, by pisać, komponować i śpiewać – szybko zdobywając publiczność swoją spokojną siłą i magnetyczną obecnością.
Za sprawą platynowego debiutu „The Shape of a Broken Heart” (2011) Imany przedstawiła się światowej publiczności dzięki takim utworom jak „You Will Never Know”. Kolejny album „The Wrong Kind of War” (2016) potwierdził jej międzynarodowy sukces, przynosząc kilka platynowych płyt. Przygotowany przez duet Filatov & Karas remiks singla „Don’t Be So Shy” stał się globalnym fenomenem – we Francji pokrył się diamentem, podobnie w ośmiu innych krajach, w tym w Polsce.
W 2021 r. Imany zaprezentowała projekt „Voodoo Cello” – śmiałe przedsięwzięcie, które przyniosło połączenie jej hipnotyzującego głosu z brzmieniem ośmiu wiolonczel. Od Radiohead po Madonnę – artystka nadała nową intensywność klasykom popu, co zaowocowało światową trasą obejmującą ponad 100 koncertów.

