Grupa przygotowała znakomity klip w konwencji filmu szpiegowskiego.
Pochodzący z San Diego indie-popowy zespół almost Monday podzielił się ze słuchaczami nowym singlem i klipem „lost” – pełnym życia, eskapistycznym utworem łączącym lśniące syntezatory, pulsujące bity i atmosferę dziecięcego zachwytu.
Napisany przez Dawsona Daugherty’ego, Cole’a Clisby’ego, Luke’a Fabry’ego i Simona Oscrofta utwór przywołuje senne wrażenie podróży przez krajobrazy zarówno fizyczne, jak i emocjonalne. – To piosenka o ucieczce od rzeczywistości i odnajdywaniu siebie poprzez zostawienie za sobą tego, co znane, oraz otwarcie się na możliwości przyszłości – tłumaczą muzycy.
Towarzyszący utworowi teledysk przenosi zespół w podróż rodem z filmu o Jasonie Bourne’ie – gdyby tylko Bourne miał słabość do kampowego kina klasy B. Wyreżyserowany przez współpracownika grupy Sama Kristofskiego klip ukazuje trio wcielające się w absurdalne alter ego: Jean-Luca Sage’a jako Dream Weavera, Colemana Rice’a jako Big Datę i Darwina Herty’ego jako Chicken Bone’a. Wideo stylizowane jest na ekranizację nieistniejącej powieści szpiegowskiej „Deep State” autorstwa J.J. Clarka. Pełne rozedrganych ujęć z kamer przemysłowych, pościgów i napiętych wymian tajemniczej czarnej torby, bawi się konwencją międzynarodowej intrygi. Zespół przerabia również tytuł utworu na akronim – „L.O.S.T: League of Operatives for Strategic Treachery” – tworząc stylowy, absurdalny i przewrotny thriller szpiegowski.
Radosne, funk-tastyczne brzmienie – GQ
almost monday powinni być pierwszym wyborem dla każdego, kto potrzebuje poprawy humoru – Ones The Watch
almost monday mają szansę stać się jednym z najbardziej rozpoznawalnych młodych zespołów z San Diego w tej dekadzie – The san Diego Union Tribune
almost monday spędzili lato na największych festiwalach, takich jak Outside Lands Festival, MAD COOL Festival, Lollapalooza Berlin, Pinkpop Festival, Rock Werchter i Lollapalooza Paris. W tym tygodniu zespół rozpoczyna północnoamerykańską trasę u boku The Band CAMINO.
Jednym z tegorocznych sukcesów almost monday jest debiut w wieczornym talk show w amerykańskiej telewizji. Wiosną grupa zawitała do Jimmy’ego Kimmela, u którego zaprezentowała „can’t slow down”.