„Duże dzieci mało słońca” ma być swego rodzaju zapisem emocjonalnego dziennika – utkanym z niedopowiedzeń, letnich piosenek i szeptów w nocy.
Nie będzie to nostalgiczne wspomnienie, utwór „Duże dzieci mało słońca” to raczej próba uchwycenia tej chwili, zanim zniknie na dobre. Zamknięcie pewnego rozdziału, ale też otwarcie na nowe historie, już bez iluzji, za to z większym spokojem i zgodą na to, że wszystko ma swój czas. Zrozumienie, że pewne rzeczy istnieją tylko w konkretnym czasie i miejscu. Że pewne relacje rodzą się tylko wtedy, gdy nie masz nic do stracenia. I że młodość to moment, który trwa krócej, niż nam się wydaje, ale zostawia w nas coś na zawsze.
„Duże dzieci mało słońca” to moje wspomnienia znad morza. Opowieść o wakacyjnych zauroczeniach, które nie miały szans przetrwać po powrocie do domu. To też refleksja nad młodością – jej intensywnością, naiwnością i ulotnością.
mówi artysta.
Lackluster (Szymon Mikła) sam śpiewa, produkuje i pisze teksty tworząc muzykę na styku hip-hopu, elektroniki, popu i indie rocka. W ubiegłe wakacje zagrał na kilku dużych scenach, m.in. podczas Męskiego Grania w Warszawie i Żywcu (jako część projektu BEZTROSKO). Pod koniec 2023 roku wydał swoją pierwszą EP-kę, na której pojawiają się gościnnie Skip, Zalia i Lordofon. Wspólna piosenka Lacklustera i Zalii pod tyutłem “plany” ma już ponad 6 milionów streamów w Spotify.