Choć trudno w to uwierzyć, to pierwsza współpraca w ich karierach.
Norah Jones i John Legend uraczyli fanów wspólną piosenką. Lekkie i pełne tęsknoty „Summertime Blue” to pierwsza współpraca tych gwiazd światowej sceny muzycznej. Producentami utworu są Jones oraz Gregg Wattenberg, który zainicjował to wyjątkowe spotkanie dwóch niezwykle charakterystycznych głosów i utytułowanych artystów naszych czasów – wokalistów, autorów piosenek i pianistów, mających na koncie łącznie 23 nagrody Grammy.
– Pracowałam nad pobocznym projektem z Greggiem i kiedy dowiedziałam się, że współpracuje też z Johnem, ogromnie się ucieszyłam, bo od zawsze go podziwiam, a nigdy wcześniej nie mieliśmy okazji się spotkać. Gregg zasugerował, że powinniśmy nagrać coś razem. John zaprosił nas do swojego studia w Los Angeles i świetnie się bawiliśmy, nagrywając i spędzając razem czas – komentuje Norah Jones.
John Legend wypowiada się o współpracy z Jones w samych superlatywach. – Och, to idealne rozpoczęcie lata. To dla mnie zaszczyt, że mogę być częścią tego pięknego utworu Norah. Jej głos, dusza, talent i naturalna elegancja są nie do podważenia. Od dawna jestem jej fanem. Bardzo się cieszę, że w końcu udało nam się współpracować – przyznaje artysta.
W „Summertime Blue” Jones i Legend śpiewają w duecie – Jones gra także na fortepianie, Wattenberg na gitarze, Josh Lattanzi na basie, a Shawn Pelton na perkusji. Partie instrumentów smyczkowych stworzyli Dave Eggar i Chuck Palmer, a wykonali ją Eggar (wiolonczela) oraz skrzypaczki Marianna Brickle i Katie Thomas.