Artystka prezentuje EP-kę „Loosies”.
Ambert Mark wydała swój pierwszy projekt od blisko trzech lat. Euforyczna EP-ka „Loosies” jest owocem sesji, które dobywały się w jej przytulnym domowym studiu. Wydawnictwo łączy muzykę taneczną, pop, soul, disco i R&B. „Loosies” idealnie sprawdzi się podczas całonocnych imprez.
Kilka dni przed premierą całości artystka udostępniła uwodzicielski singiel „Wait So Yeah”, który doskonale oddaje tematykę EP-ki. Teraz, kiedy całość jest już dostępna, Amber komentuje: – Jestem niezmiernie podekscytowana, oddając w wasze ręce „Loosies”, mixtape pełen spontanicznych sytuacji, które mają miejsce podczas trwających do późnych godzin nocnych imprez. Gdy finalizowałam listę utworów na płytę, odkryłam sporo perełek, które nie znalazły się na albumie i pomyślałam, że dam tym piosenkom dom. Składając wszystko razem, zdałam sobie sprawę, że wszystkie te utwory w jakiś subtelny sposób nawiązują do mojego rodzinnego miasta – Nowego Jorku. EP-ka stała się hołdem dla miasta i podziękowaniem za fanów za całe wsparcie, które od nich otrzymałam.
Praca nad „Loosies” była prawdziwym wydarzeniem. Mark zaprosiła do swojego studia fanów z całego świata, pokazując im, jak tworzy swoje piosenki od podstaw. Artystka samodzielnie odpowiada za dwie piosenki z nowego wydawnictwa – „Won’t Cry” oraz „Sink In”. Piosenki takie jak „City Strarlight” czy „Stop Calling Me” pokazują, że Amber rozbudowuje swoje i tak już zróżnicowane brzmieniowe uniwersum.
„Loosies” jest przedsmakiem tego, co Amber szykuje dla fanów na 2025 r. Nadchodzący album Mark będzie następcą wydanego w 2022 r. „Three Dimension Deep”. Krążek zebrał znakomite recenzje, stąd trudno się dziwić że przygotowaniom nowego krążka towarzyszyło sporo oczekiwań. Nowa EP-ka pokazuje, że Amber przezwyciężyła wszystkie trudności.