Nowa wersja „Lover, You Should’ve Come Over” już dostępna.
Elmiene wraca z „Lover, You Should’ve Come Over” – coverem utworu Jeffa Buckleya z 1994 r. Wschodząca gwiazda z Oxfordu zaprezentowała w nim charakterystyczne dla siebie cechy – głębię emocji oraz wokalną wszechstronność.
Prawdziwy przełom w karierze Elmiene ma nastąpić w 2024 r. Póki co znajdujący się na krótkich listach artystów polecanych m.in. przez BBC, VEVO, MTV i Pandora Music wokalista prezentuje przedsmak tego, co przyniesie nadchodzący rok.
- Wybrałem Jeffa Buckeya, ponieważ „Lover, You Should’ve Come Over” jest idealnym wstępem do tego rodzaju muzyki i emocji, które chcę wyrazić na moim następnym projekcie. Ten cover to pierwszy rozdział przyszłorocznej książki – zapowiada Elmiene.
Utworowi towarzyszy wizualizacja, której reżyserem jest Ciesay (współzałożyciel Places+Faces), natomiast rola reżysera kreatywnego przypadła Camowi, który współpracował już z Elmiene przy okazji klipu do „Someday”. Teledysk nawiązuje do intymnego, czarno-białego klipu Buckleya.
Na przestrzeni ostatniego roku Elmiene stał się ulubieńcem słuchaczy muzyki. W marcu wypuścił niezależnie EP-kę „El Mean”, a już w październiku kolejną – wydaną nakładem Polydor / Def Jamu „Marking My Time”, w nagranie której zaangażowani byli m.in. Sampha, Syd, Lil Silva, Dahi, Jim-E Stack i Jamie Woon.
Artysta nie tylko dzieli się kolejnymi wydawnictwami, ale czaruje publiczność także występami na żywo. Elmiene zadebiutował w tym roku w programie „Later… With Jools Holland”, wystąpił w Glastonbury, a także na zaproszenie Stormzy’ego na festiwalu All Points East. Artysta wyprzedał w 2023 r. cztery koncerty w Londynie, a także występy w Paryżu, Nowym Jorku i Los Angeles.