Jej występ na głównej scenie festiwalu Great September zachwycił dziennikarzy muzycznych.
anto9 z powodzeniem łączy polski radiowy pop z amerykańskim punkowym graniem, co daje w efekcie energetyczne, a zarazem melodyjne i wpadające w ucho utwory. Ta młoda artystka na polską scenę muzyczną wnosi powiew długo wyczekiwanej świeżości. Jej pierwsza solowa EPka nosi tytuł “cherofobia” - słowo pochodzi ze starogreckiego i oznacza lęk przed byciem szczęśliwym.
Często słyszę "jest tak dobrze, że zaraz coś się na pewno zepsuje", "nie jestem przyzwyczajona/y do bycia szczęśliwą/ym - dziwne uczucie, mam wrażenie, że zaraz stanie się coś złego". Czy ludzie w dzisiejszych czasach chorują zbiorowo na cherofobię?
- mówi anto9.
Nowe wydawnictwo zawiera łącznie 6 utworów, w tym 2 zupełnie nowe - tytułowa “cherofobia” oraz “ból”. Całości dopełniają wydane wcześniej single, m.in. powstałe w Kalifornii “zacznę od jutra” oraz “nie jest mi z tym źle”.
Utwory na EPce w różny sposób przyglądają się temu jak przyzwyczajeni czy wręcz przywiązani bywamy do bólu, cierpienia i mechanizmów funkcjonowania, które nam nie służą
- tłumaczy artystka.
Za pseudonimem anto9 kryje się Antonina, z wykształcenia psycholożka, a z doświadczenia buntowniczka, często zmęczona obecnym porządkiem świata, czerpiąca od zawsze energię z muzyki. Z pazurem artystka wyrzuca z siebie duże ilości emocji śpiewając o relacjach, oczekiwaniach, problemach, społeczeństwie czy systemie.