Wciąż nie opadł kurz po spektakularnym otwarciu studia 2115 w Bydgoszczy, lecz członkowie ekipy ani myślą zwalniać tempa.
Blacha już wielokrotnie udowodnił, że umie w hity, czego świetnymi przykładami są diament za „Casablancę” czy „Mademoissele” oraz złota płyta za “Barbie”. Mogliśmy usłyszeć go również na viralowych hitach z albumu 2115 „Rodziny Biznes” jak „Turysta” i „Ketchup”. Czy najnowszy kawałek Blachy „Jolie Jolie” powtórzy ich los?
Boję się miłości, boję się związać, boję się czuć
Jeśli wydaje wam się, że „Jolie Jolie” to kolejny letniak... Nic bardziej mylnego! To utwór, w którym Blacha otwiera się, jak nigdy wcześniej. Artysta snuje opowieść o swoich problemach z zaufaniem i poszukiwaniu miłości w świecie pełnym zdrad, ale jednocześnie nie stroni od refleksji i przyznaje się do błędów, jakie wcześniej popełniał w relacjach z kobietami.
Sam byłem już zaręczony dwa razy
- zdradza Blacha w “Jolie, Jolie”.
Tekst do “Jolie Jolie” jest intymnym świadectwem Blachy na temat jego doświadczeń w kwestiach damsko-męskich. Pomimo bycia dwukrotnie zaręczonym artysta nie poddaje się i szuka “tej jednej, która go nie zrani”.
Utwór został wyprodukowany przez Venom Valentino i nagrany w studio 2115 w Bydgoszczy. Klip do “Jolie Jolie” powstał na słonecznej Ibizie.