WILLOW przedstawia nowy singiel „<maybe> it’s my fault” wraz z teledyskiem w reżyserii Dany Trippe.
Piosenka to pierwszy premierowy materiał przygotowany przez artystkę od premiery albumu „lately I feel EVERYTHING” z 2021 roku. O nowym utworze WILLOW mówi:
- Bardzo często, gdy jesteśmy emocjonalnie niestabilni, próbujemy obwinić innych ludzi za nasze cierpienia. Choć nikt z nas nie jest doskonały, w pewnej mierze to my sami pozwalamy na to, byśmy wikłali się w sytuacje, które nie służą naszemu dobru. „<maybe> it’s my fault” opowiada o sytuacji, w której ponosimy w równym stopniu odpowiedzialność za emocjonalny ból, ale też akceptujemy nasze człowieczeństwo i w pełni przerabiamy wszystkie nasze emocje, bez poczucia wstydu.
WILLOW w tym roku wydała serię singli we współpracy z innymi artystami: „Memories” z Yungbludem, „Purge” z Siiickbrain oraz „psychofreak” z Camilą Cabello – artystki wykonały wspólnie utwór w kwietniu w „Saturday Night Live”. Artystka pojawiła się także w utworze Machine Gun Kelly „emo girl”, a latem tego roku dwójka wyruszy we wspólną trasę koncertową. Obejmie ona m.in. Los Angeles, Portland i Seattle. WILLOW ma w grafiku także występy na Lollapaloozie w Chicago, Reading & Leeds w Wielkiej Brytanii i wiele innych letnich festiwali.
Nowy materiał to następca wydanego w 2021 albumu „lately I feel EVERYTHING”. Na krążku WILLOW zadebiutowała jako artystka pop-punkowa, a całość uświetnily gościnne występy m.in. Travisa Barkera czy Avril Lavigne. Płyta przekroczyła 400 mln streamów i zapewniła artystce nominacje do nagród iHeartRadio oraz Billboardu.
Krążek promował złoty singiel „t r a n s p a r e n t s o u l” ft. Travis Barker, który dotarł do top 5 Alternative radio i przekroczył 300 mln streamów na całym świecie. „Meet Me At Our Spot”, koncertowy faworyt fanów, dotarł do 21. pozycji Billboard Hot 100 i 12. Pop radio chart. Utwór ma ponad miliard streamów i tytuł złota na kilku rynkach.