Jax Jones i Martin Solveig wracają razem jako Europa. W utworze „Lonely Heart”, który właśnie zaprezentowali, gościnnie pojawia się wschodząca gwiazda popu, Gracey.
„Lonely Heart” ukazuje mroczniejszą stronę projektu Europa, z melancholijnym, ponurym wokalem oraz tekstem Gracey na mocnym house’owym bicie.
- Nie mogę się doczekać, kiedy ten utwór się ukaże, zwłaszcza teraz, gdy zbliża się lato - ekscytuje się Gracey. - Od dawna jestem fanką Jaksa i Martina, więc niesamowicie było tworzyć razem „Lonely Heart” i widzieć, jak ten utwór ożywa. Nadchodzi festiwalowy sezon!
- „Lonely Heart” to nowoczesna piosenka taneczna, w którą wplecione są dekady zachodów słońca widziane z Café Mambo na Ibizie - dodał Martin Solveig.
- „Lonely Heart” jest o tym, co chcę osiągnąć na parkiecie - zebrać wszystkie samotne serca razem - podsumował Jax Jones. - Jax Jones jest dla wszystkich. Martin, Gracey i ja - włączamy wszystkich. To jest to, co reprezentuje moja muzyka, to jest to, co reprezentuję ja.
To pierwszy singiel projektu Europa od czasu przeboju „Tequila” z udziałem RAYE z 2020 roku. Wcześniej, w 2018 roku, ukazał się numer „All Day And Night” z Madison Beer, który znalazł się w top 10 brytyjskiej listy przebojów i zgromadził ponad 400 milionów streamów. Najnowszy solowy przebój Jonesa, „Where Did You Go?”, na samym Spotify jest obecnie odtwarzany ponad milion razy dziennie.
Europa to Jax Jones i Martin Solveig: dwaj przyjaciele, którzy - tak się składa - są również multiplatynowymi artystami. Panowie inspirują się nawzajem do poszukiwania muzycznych ścieżek, których sami nigdy by nie odkryli. Wszystko zaczęło się, gdy Martin po raz pierwszy usłyszał Jaxa jako DJ-a w Pacha Ibiza. Od pewnego czasu obaj podziwiali swoją twórczość, ale im więcej rozmawiali, tym bardziej zastanawiali się, czy nie powinni razem wejść do studia i wznieść ten podziw na inny poziom. - Tego pierwszego dnia w studiu każdy z nas poczuł, jak pęka bańka naszych naturalnych stref komfortu - wspomina Jones.
Europa to wypierający się gatunkowych szufladek i nieuznający muzycznych granic projekt. - Europa pozwoliła nam obu wyjść poza to, co wszyscy inni mogą uważać za rozsądne. Muzyka nie musi być rozsądna. Można nawet powiedzieć, że nie powinna być - wyjaśniają muzycy.