„Prawa lewa” to próba odnalezienia się w otaczającej nas rzeczywistości i pozostania dobrym dla samego siebie.
Po niezwykle melancholijnej i nostalgicznej wersji piosenki „Dream”, jaką Ignacy zaserwował nam na przedwiośniu, teraz wraca z zupełnie nową energią. W „Prawa lewa” słychać już wakacyjny vibe i gotowość do wrzucenia wreszcie na luz.
- „Prawa lewa” to zachęta do pójścia naprzód i bycia ponad, zapomnienia o problemach i niepewnościach na rzecz czystej przyjemności – mówi Ignacy - Czasami codzienne trudności nie pozwalają nam być po prostu wdzięcznym za to, co mamy. Czasami wszystko, co dotychczas było pewnikiem, nagle zaczyna się chwiać.
Każdy z nas tak ma i każdy czasem stawia samemu sobie pytania o to, czy już może sobie odpuścić. Pozwolić sobie na czystą radość. Czy wypada mu być teraz szczęśliwym choćby bez powodu?
- Ta piosenka to właśnie próba odnalezienia się w takiej rzeczywistości i pozostania dobrym dla samego siebie.
Ignacy po raz kolejny udowadnia nie tylko swój niezwykły talent wokalny i kompozytorski, ale i wspaniałą wrażliwość oraz umiejętność komentowania rzeczywistości w piękny liryczny sposób.
Ignacego będzie można zobaczyć na żywo na festiwalu Great September w Łodzi.