Sera, 27-letnia wokalistka z Holandii, jeszcze przed wydaniem debiutanckiego singla wystąpiła na urodzinowym przyjęciu Cristiano Ronaldo oraz połączyła się na IG live z samym Justinem Bieberem. Właśnie ukazał się jej pierwszy profesjonalnie nagrany singiel – „Only Us”.
Sera ma turecko-holenderskie korzenie. Dorastała przy płytach Whitney Houston czy Celine Dion, ale także muzyce artystów arabskich i tureckich – m.in. Alabiny czy Ahmeta Kaya. Gdy na domowym zestawie karaoke zaśpiewała „Fallin’” Alicii Keys, wszyscy zorientowali się, że dziewczyna ma naturalny talent wokalny. Sera marzyła o karierze piosenkarki od dawna. Swój sukces zawdzięcza potędze mediów społecznościowych.
Takie historie zdarzają się bardzo rzadko. Wyobraźcie sobie, że jesteście zupełnie nieznaną piosenkarką na początku swojej artystycznej drogi. W 2020 roku postanawiasz zamieszczać w internecie covery znanych piosenek na YouTube, TikToku i Instagramie. Wszystko z bezpiecznego poziomu własnego samochodu. Wtem, w trakcie jednej z twoich sesji live, na Instagramie łączy się z tobą twój idol, który prosi, byś wspólnie zaśpiewała z nim jedną z jego piosenek. Właśnie taka historia przytrafiła się 27-letniej holenderskiej artystce o pseudonimie Sera.
Pochodząca z Sliedrecht wokalistka wcześniej miała na koncie dwa wiralowe hity – covery „IDGAF” Duy Lipy i „NO” Megan Trainor. Te dwa przeboje sprawiły, że w gronie nowych followersów Sery znalazł się Justin Bieber. Kiedy światowy gwiazdor zorientował się, że dziewczyna śpiewa jedną z jego piosenek, połączył się na live’a i postanowił zaproponować wspólne śpiewanie. Dzięki temu Sera zyskała prawdziwy rozgłos.
Niedługo potem w życiu wokalistki wydarzyła się kolejna niesamowita rzecz. Na Instagramie odezwał się do niej management Georginy Rodriguez, żony Cristiano Ronaldo, z pytaniem czy Sera nie miałaby ochoty zaśpiewać na urodzinach gwiazdora piłki nożnej. Zanim Sera zdążyła zorientować się, co się wydarzyło, była już na pokładzie samolotu do Turynu. Koncert na imprezie-niespodziance dla Cristiano był – uwaga – PIERWSZYM występem wokalistki przed publicznością. Śpiewanie dla gwiazdora footballu było bardzo stresujące, ale i ekscytujące. Holenderka zorientowała się wtedy, że występowanie na scenie to rzecz, którą chce robić do końca życia.
Jeden z najpopularniejszych filmów w dotychczasowym dorobku Sery to cover „Dance Monkey”, który zgromadził ponad 30 mln wyświetleń. Za sprawą całego zamieszania, artystka skontaktowała się z producentem i kompozytorem Basem van Daalenem, który pracował z takimi artystami jak Major Lazer, David Guetta czy J Balvin. Wokalistka znalazła też menedżera i podpisała kontrakt z Universal Music.
Sera ze swoim niesamowitym wokalem oraz zadziornym charakterem ma wszelkie zadatki na wielką gwiazdę. Jak mówi wokalistka: – Nie ma znaczenia, czy będę śpiewać dla jednej osoby czy dla miliona. Najważniejsze, że odnalazłam moją wielką pasję.