„Lava Lamp”, najnowszy singiel Natalii Zastępy, jest jak ostatnie ciepłe dni w coraz mocniej rozkręcającej się jesieni: gdy łapiemy te chwile szczęścia, kiedy jeszcze raz możemy założyć t-shirt z krótkim rękawem, wystawić twarz do słońca, nacieszyć się nim przed kilkoma kolejnymi ciemnymi i zimnymi miesiącami (brrrrr!). Niepowtarzalny wokal Natalii Zastępy z pewnością sprawia, że ciepłe chwile zostaną na dłużej. Że uda nam się je zamknąć w pudełku, jak pływającą, tworzącą fascynujące kształty woskową masę z tytułowej „Lava Lamp”.
Moje życie jest trochę taką lava lamp, składa się z różnych etapów – raz się wznoszę, raz opadam. Denerwuje mnie rutyna i smuci, kiedy pewne etapy życia się kończą, ale wiem, że jeszcze wrócę na górę bogatsza i silniejsza o przeżyte doświadczenia
Natalia Zastępa