Kolejna zapowiedź albumu „Rookery” (premiera 28 sierpnia) to połączenie melancholii oraz nadziei.
Najnowszy, przestrzenny singiel niemieckiego zespołu jest czwartą i ostatnią przedpremierową zapowiedzią debiutanckiego albumu Giant Rooks, „Rookery”, który ukaże się 28 sierpnia. Wcześniej grupa zaprezentowała piosenki „Watershed”, „What I Know Is All Quicksand” oraz „Heat Up”.
W 2015 roku wokalista Frederik Rabe, gitarzysta Finn Schwieters, basista Luca Goettner, klawiszowiec Jonathan Wischniowski oraz perkusista Finn Thomas założyli Giant Rooks. W rodzinnych Niemczech grupa ma już status supergwiazdy – zespół wypełnia takie obiekty koncertowe, na które inni wykonawcy pracowali latami. Zespół zagrał ponad 350 koncertów zanim zdecydował się na wydanie debiutanckiej płyty. „Rookery” ujrzy światło dzienne pod koniec sierpnia, a w 2021 materiał z albumu będziemy mogli usłyszeć na żywo również w Polsce. Szczegóły na oficjalnej stronie wydarzenia:
Giant Rooks nie chcą zamykać się w ramach jednego gatunku czy naśladować kogokolwiek. – Obecnie mamy mnóstwo wspaniałych możliwości poznawania nowych artystów, takich jak Celeste czy Joy Crookes, nie wspominając o całej liście innych świetnych soulowych wykonawców. Była to dla nas olbrzymia inspiracja – wyjaśnia wokalista Frederik Rabe. „Rookery” będzie albumem, na którym zadawane są ważne pytania i nie są oczekiwane proste odpowiedzi. Kim jestem? Jak mogę odnaleźć swoje przeznaczenie w tym świecie? Takie podejście zostało świetnie oddane w tekście „Misinterpretations”: Kolejny dzień na ziemi, by spróbować znaleźć sens w innym życiu / Nie wiem, czemu kierujemy się na zachód. Po przesłuchaniu najnowszego singla Giant Rooks nie mamy wątpliwości: „Rookery” będzie perfekcyjnym i bardzo zróżnicowanym debiutem.