Brian May dołącza do założyciela 10cc Grahama Gouldmana, aby uczcić pierwsze historyczne zdjęcia dostarczone przez kosmiczny teleskop Jamesa Webba nowym utworem i teledyskiem „Floating In Heaven”.
Najpotężniejszy teleskop, jaki kiedykolwiek wystrzelono w kosmos, kosmiczny teleskop Jamesa Webba, wyruszył w drogę w grudniu i wszedł na orbitę w styczniu tego roku. W tym tygodniu nareszcie zaczyna działać.
Agencja kosmiczna NASA, której celem jest, aby następca Hubble’a stał się flagową misją w dziedzinie astrofizyki, zaprezentowała pierwszą oficjalną publikację obrazów we wtorek 12 lipca.
Z pasją do astronomii równą muzyce, z doktoratem z astrofizyki zdobytym w Imperial College w Londynie w 2007 roku, Brian May nosi tytuł „współpracownika zespołu naukowego” misji NASA New Horizons Pluto – z okazji przelotu obok odległego obiektu Ultima Thule, w Nowy Rok 2019 wypuścił swój utwór „New Horizons” z siedziby NASA. Teraz Brian May podjął się współpracy z innym entuzjastą kosmosu, frontmanem 10cc Grahamem Gouldmanem. Napisany przez Gouldmana singiel został stworzony, aby uczcić historyczne ujawnienie zdjęć Teleskopu.
„Floating In Heaven”, napisany i wykonany przez Gouldmana, z udziałem Maya wraz z jego zdolnościami gitarowymi, miał 12 lipca specjalną premierę, która zbiegła się z wyczekiwanym wydaniem pierwszych zdjęć przywiezionych na Ziemię przez JWST.
May opowiada o swojej fascynacji kosmosem: – Nie ma nic bardziej ekscytującego w świecie eksploracji niż udanie się do miejsca, o którym nic nie wiesz. Niebo jest granicą tego, co możemy wiedzieć.
Najbardziej znana piosenka Maya dotycząca kosmosu pochodzi oczywiście z jego najwcześniejszych dni spędzonych z Queen. Singiel „39”, opowieść o grupie badaczy kosmosu, którzy wracają do domu, aby odkryć, że podczas rocznej podróży na Ziemi minęło stulecie, po raz pierwszy pojawił się na albumie Queen z 1975 roku „A Night At The Opera”. May wciąż powraca do piosenki podczas koncertów na żywo.